PROfesjonaliści: Ten Dam odkrywa gravel

Po 17 latach ścigania się po całym świecie na rowerze szosowym Laurens ten Dam postanowił rozpocząć nową przygodę w 2020 roku. Globalna pandemia Covid-19 zmusiła go do trzymania się bliżej domu niż by sobie tego życzył. W związku z tym popularny holenderski kolarz przesiadł się na rower gravelowy. W rozmowie z PRO Bikegear opowiada o przejściu na gravel, życiu po zakończeniu startów w World Tour i wyposażeniu swojego roweru.

PRO: Opowiedz nam o przejściu ze startów w World Tour na gravel. Jak się czujesz, mogąc swobodnie planować swój grafik i wybierać się na rowerowe wyprawy, podczas gdy wcześniej w tym czasie wykonywałbyś interwały lub ścigał się?

Laurens ten Dam: O rany. Muszę przyznać, że przez większość czasu lubiłem World Tour. Gdy starty przestawały dawać mi radość (po fakcie mogę przyznać, że był to cykl, który powtarzał się co 5 lat), podejmowałem radykalne działania, by na nowo pokochać kolarstwo. Przykładowo w 2011 roku, po katastrofalnym roku 2010, zrezygnowałem z miernika mocy i osiągałem najlepsze wyniki w karierze, biorąc pod uwagę punkty w klasyfikacji UCI. W 2016 roku przeprowadziłem się do Ameryki. Przez rok mieszkałem we wspaniałym mieście Santa Cruz w Kalifornii, gdzie ponownie zakochałem się w kolarstwie. Wtedy odkryłem kolarstwo górskie i gravel. To było cudowne. Dlatego w 2020 roku postanowiłem skupić się wyłącznie na frajdzie z jazdy, jaką daje gravel. Znów zrezygnowałem z miernika mocy i jestem spragniony przygód.

PRO: Opowiedz nam o swoim gravelu i jego komponentach.

LtD: Mój rower to najnowszy model Specialized Diverge wyposażony we wszystkie bajery z serii PRO Discover. Muszę przyznać, że są świetne! Torba na górną rurę ramy jest przez cały czas na moim rowerze. Zabieram ją nawet na krótkie trasy. Po latach maksymalnego ograniczania balastu na szosie teraz z przyjemnością korzystam z pojemnej torby na górną rurę ramy. Używam karbonowej kierownicy PRO Discover o 20-stopniowym rozchyleniu, dającym większą kontrolę, oraz siodełka PRO Stealth Offroad. Z uwagi na przyzwyczajenia z szosy nadal używam napędu dwurzędowego. Mój rower jest wyposażony w układ napędowy Shimano GRX Di2. Wybrałem go, ponieważ lubię wyższe przełożenia w płaskim terenie i ciaśniej zestopniowane przełożenia. Pomaga mi to utrzymać płynną kadencję.

PRO: Dlaczego wybrałeś siodełko PRO Stealth Offroad? Czy zanim przesiadłeś się na gravel, ścigałeś się na szosowych siodełkach Stealth? 

LtD: Żałuję, że nie poznałem tego siodełka wcześniej. Podczas mojej kariery jeździłem na wielu różnych siodełkach (moi sponsorzy dostarczający sprzęt zmieniali się chyba co roku), więc za każdym razem musiałem przyzwyczajać się do nowego siodełka. Wiecznie miałem obtarcia od siodełka, co, jak wszyscy wiedzą, jest strasznie nieprzyjemne. Pozbyłem się tego problemu odkąd zacząłem używać siodełek Stealth (w rowerze szosowym używam siodełka Stealth Superlight). Do tej pory pokonałem na nich ponad 20 000 km na szosie i w terenie. Bez ani jednego obtarcia! Jestem od nich uzależniony.

PRO: Czy możesz podzielić się jakimiś sprytnymi sposobami pakowania się na rower? Drobnymi wskazówkami, które ułatwią pakowanie się lub pozwolą maksymalnie wykorzystać pojemność torby PRO Discover?

LtD: Ok, nie ma sprawy. Mam kilka patentów. Zawsze zabieraj 1 lub 2 paski do wiązania. Często trzeba przywiązać dodatkowe rzeczy do torby Discover lub dostosować ją, aby pomieściła więcej rzeczy. Do tego warto też spakować dodatkową butelkę wina — w końcu to przygoda — i zawsze pamiętać o piersiówce. W podróży może się także przydać taśma klejąca. Można jej użyć do naprawienia wszelkiej maści drobnych usterek, w tym rozciętych bocznych ścianek opon bezdętkowych. Spakuj jedzenie o wysokiej zawartości tłuszczu. Przyda się dodatkowa energia. Wracając do pakowania się, do torby na kierownicę Discover wkładam mój zestaw do spania. Jest w pełni wodoodporna, więc na kilkudniowe wyprawy rowerowe pakuję do niej śpiwór i matę biwakową. Spanie w mokrym śpiworze to żadna przyjemność, prawda? Właściwie nagraliśmy vloga na ten temat. Zachęcam do obejrzenia.

PRO: Jaki jest Twój ulubiony produkt PRO do gravelu i dlaczego?

LtD: Szczerze mówiąc, siodełko Stealth Offroad. Ostatnie, czego nam potrzeba na kilkudniowej wyprawie rowerowej, to obtarcia od siodełka! Mogą zepsuć całą wyprawę.

PRO: W jakich zawodach gravelowych chciałbyś wystartować?

LtD: Przed tym rokiem byłaby to Kanza. Jednak teraz, w dobie Covid-19, wątpię, żeby udało mi się w najbliższym czasie polecieć do USA. Myślę, że wszyscy będziemy musieli skupić się na przygodach bliżej domu. W związku z tym postaram się zorganizować jakąś fajną imprezę w Europie. Bądźcie czujni!

PRO: Jeśli mógłbyś wziąć udział w wymarzonej wyprawie rowerowej, jaka byłaby jej trasa i kogo zabrałbyś ze sobą?

LtD: Moim marzeniem jest 3-tygodniowa jazda bez przerwy po francuskich górach, które świetnie wspominam z moich startów w Tour de France. Zabrałbym moich dwóch synów. Teraz mają 5 i 8 lat, więc muszę jeszcze chwilę poczekać. W międzyczasie będziemy trenować. W ten weekend wybieram się z młodszym synem na 8-kilometrową wycieczkę z noclegiem. Przymocuję do jego małego roweru górskiego torbę na górną rurę ramy i torbę podsiodłową PRO i będziemy biwakować w lesie, tylko we dwóch. Nie mogę się doczekać! Starszemu synowi obiecałem, że w przyszłym tygodniu znajdę bardziej wymagający cel podróży, pośród wydm nieopodal Bloemendaal. Chciał, aby trasa miała co najmniej 40 km.

Aby obserwować Laurensa ten Dam i śledzić wszystkie jego gravelowe przygody oraz przekonać się, jaką „fajną imprezę w Europie” zaplanował dla miłośników gravelu, odwiedź witrynę www.liveslowridefast.com. Aby być na bieżąco z nowymi informacjami, można również obserwować jego profil na Instagramie, @laurens_ten_dam, i polubić jego fanpage na Facebooku, Laurens ten Dam.